Tyszanie w srebrze. Drużyna Tyskich Browarów Książęcych wicemistrzem katowickiej amatorskiej ekstraligi piłkarskiej

Tyskie Browary Książęce odnoszą sukcesy nie tylko na piwnym polu. Browarowa drużyna piłkarska została niedawno wicemistrzem Katowickiej Ligi Amatorskiej RED BOX. To pierwszy medal futbolowej szóstki z tyskiego browaru wywalczony na najwyższym ekstraligowym poziomie. Do historycznego zwycięstwa tyszanie dodali w tym sezonie także drugie srebro, zdobyte w rozgrywkach pucharowych. 

Od dziewiątej do siedemnastej pracują na rozlewie, w magazynie, dziale sprzedaży czy administracji Tyskich Browarów Książęcych. Po godzinach wbiegają na boisko i spełniają swoje piłkarskie marzenia. Futbolowa szóstka złożona z pracowników tyskiego browaru gra w lidze amatorskiej od 2010 r. Mijający sezon może zaliczyć do najbardziej udanych w swojej historii. A ta zaczęła się od piłki halowej. 

Swój pierwszy mecz tyszanie rozegrali osiem lat temu w Śląskiej Lidze Halowej RED BOX Katowice. Po zaledwie jednym sezonie halówki awansowali do Ekstraligi, w której rozgrywkach można ich zobaczyć każdej zimy. Apetyty na piłkarskie trofea nie przestawały jednak rosnąć. Sportowa ambicja popchnęła tyszan na murawę. Grę na sztucznej nawierzchni zaczynali od III ligi. Bramki sypiące się jedna za drugą szybko przyniosły im awans do II ligi, przez którą przeszli jak burza, kończąc rozgrywki już jako pierwszoligowa drużyna. Smak zwycięstwa poczuli mocno tegorocznej wiosny, gdy otarli się o podium lądując na 4. miejscu w tabeli Ekstraligi. Na prawdziwy sukces musieli poczekać do jesieni. 21 listopada br. wywalczyli na sztucznej murawie pierwsze w historii drużyny srebro w Ekstralidze oraz wicemistrzostwo w Pucharze Katowickiej Ligi Amatorskiej RED BOX.

- Mijający sezon przyniósł spełnienie naszych sportowych marzeń. Czekaliśmy ten moment osiem lat, czyli od momentu powstania drużyny. Sukces, jaki odnieśliśmy, jest najlepszym dowodem na to, że na boisku wiek nie ma znaczenia; liczy się zgranie i poczucie frajdy z tego, co się robi. A także szczypta ducha rywalizacji, który budzi się w nas zawsze wtedy, gdy słyszymy pierwszy gwizdek sędziego – mówi Adrian Sopicki, kapitan tyskiej drużyny.

Do wywalczonych w tym roku dwóch srebrnych medali tyska drużyna dołożyła jeszcze zwycięstwo w I turnieju partnerów biznesowych GKS Tychy oraz trzecią w swojej historii wygraną w firmowym turnieju Tyskie Cup 2018. Tyskie Cup to charytatywna inicjatywa Kompanii Piwowarskiej, która poza możliwością rywalizowania o trofeum dla najlepszej firmowej drużyny piłkarskiej służy wsparciu wybranych organizacji niosących pomoc osobom w  potrzebie. 

- Tyskie Cup to dla nas turniej wyjątkowy. Nie tylko dlatego, że jesteśmy jedną z jego najbardziej utytułowanych drużyn, ale dlatego, że wygrywając pomagamy potrzebującym. Zwycięstwo, które przynosi radość nie tylko nam, zawodnikom, to podwójne zwycięstwo – dodaje Adrian Sopicki. 

Po krótkim oddechu od zmagań na murawie, w styczniu tyszanie zagrają w Mistrzostwach Polski branży spożywczej w halowej piłce nożnej. Oprócz Adriana Sopickiego w drużynie grają: Marek Hołdowicz, Adrian Horbaczewski, Piotr Kowalczyk, Janusz Małek, Michał Michalak, Rafał Nowrot, Michał Seweryn, Grzegorz Chrząścik, Michał Sopicki, Łukasz Sowa, Damian Syrek oraz Rafał Twardowski i Mateusz Chłopek.